Obserwatorzy

środa, 24 lipca 2013

Kilka słów wyjaśnienia

Witajcie!
Na wstępie chcę przeprosić Was za ponad miesięczną przerwę bez uprzedzenia. Już wszystko pokrótce tłumaczę. Kilka kwestii w moim życiu uległo zmianie, niektóre nawet obróciły się o 180 stopni. Mój laptop uległ zniszczeniu, a na chwilę obecną nie mogę go naprawić. Więc jest to raczej główny punkt ciszy na blogu... Mam nadzieję, że w niedługim czasie sprawy zaczną się prostować i wrócę do Was ze zdwojonym power'em :) W każdym razie blog będzie nadal prowadzony, na pewno nie będzie to koniec mojej przygody z blogowaniem, a tym bardziej z makijażem :) Jak już większość spraw się wyprostuje i finalnie naprawię laptopa zasypię Was nowymi, makijażowymi postami :)
Chcę się Wam też pochwalić (może za wcześnie), że od dwóch tygodni ćwiczę z Ewą Chodakowską i jestem z siebie meeeega dumna! Pierwszy tydzień to była istna masakra, ale już jest z górki, zaczynam się przyzwyczajać i "odleniwiam" siebie i swój organizm :D W przyszłym tygodniu chcę dorzucić 6-cio minutówki i mam nadzieję, że wytrwam! :) Mimo tego, że blog jest w zupełnie innej tematyce, to możecie być pewne, że jak już tylko zaczną być widoczne jakieś efekty, to na 100 % wstawię tutaj zdjęcia, na których zobaczycie moją metamorfozę :) Zapewne nie będzie to wcześniej jak za 2-3 miesiące, ale BĘDZIE! :D
Jeszcze raz bardzo, ale to bardzo przepraszam za zaniedbanie i obiecuję, że jak tylko laptop będzie sprawny to biorę się ostro do pracy :)
Buziaki!
Aśka

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Lekki, zielono-złoty smoky

Hej dziewczyny :)
Poniedziałek to ciężki dzień, ale jak tak pięknie świeci słoneczko i jest tak cieplutko, to aż chce się żyć :) W związku z tym, że mamy cuuudowną pogodę postanowiłam zmalować dziś coś w zielonych i złotych barwach :) Mam nadzieję, że spodoba się Wam i kiedyś wykorzystacie ten makijaż :)
Zaczynajmy :)

Kosmetyki, których użyłam do wykonania makijażu:
- baza pod makijaż Ingrid
- podkład Rimmel Stay Mate odcień 103
- puder Manhattan, 2in1 Concealer & Fixing Powder, odc. 32 warm honey
- baza pod cienie Ingrid
- czarna i zielona kredka Ruby Rose
- delikatny zielony, złoty i "brudny" zielony cień z paletki Ruby Rose
- maskara Rimmel Extra Super Lash
- róż Essence
- bronzer Essence
- pomadka Maybelline New York, odcień 802A

Tutorial:


Na wewnętrzny kącik oka nanoszę jasny zielony cień

  
Na środek nakładam złoty cień


W zewnętrznym kąciku dokładnie rozcieram czarną kredkę


Dokładnie roztartą kredkę pokrywam "brudnym" zielonym cieniem


Na 3/4 górnej powieki rysuję kredką lekką zieloną kreskę, na 1/2 dolnej powieki również rysuję zieloną kreskę i delikatnie rozcieram ją "brudnym" zielonym cieniem. Tuszuję rzęsy


Twarz konturuję bronzerem i różem, usta maluję pomadką. (Jakoś dziwnie wyszły na zdjęciach te usta, ale musicie to jakoś przeżyć :D)


I oto KONIEC! :)

Dziękuję za uwagę :D Dajcie znać w komentarzach, czy makijaż Wam się podoba :) W związku z tym, że google będzie wprowadzać jakieś zmiany proszę o dodanie mnie do kręgów, wtedy na bieżąco będziecie wiedziały o każdym nowym pości :) Zapraszam również do oddania głosu klikając oczywiście w serduszko KLIK oraz do polubienia "mnie" na facebook'u KLIK :)

Miłego dnia!
Buziaki :)
Aśka


poniedziałek, 10 czerwca 2013

Recenzja - podkład Rimmel oraz korektor i puder Manhattan

Witajcie!
Wiem, wiem.. Weekend się skończył i czas do pracy/szkoły... Poniedziałki to katorga, ale jeśli tydzień rozpoczynałby się od wtorku, to też byłby znienawidzony :D Więc uszy do góry, jeszcze kilka dni i znów leniuchowanie! :)
Tak przy poniedziałku postanowiłam opublikować dla Was recenzję podkładu Rimmel oraz korektora i pudru Manhattan :) Moje ostatnie nabytki :)

Pokażę Wam jak prezentują się na półkach :)

Podkład Rimmel Stay Matte odcień 103
Zdecydowanie trafił do moich ulubieńców i stoi na PIERWSZYM miejscu w tabeli podkładów :)
Świetnie kryje i wyrównuje koloryt skóry. W końcu trafiłam na podkład, który wytrzymuje CAŁĄ dyskotekę, nie spływa z twarzy i przede wszystkim nie zostawia ZACIEKÓW :) PS. Bardzo ładnie pachnie :D

2 w 1 - korektor i sypki puder firmy Manhattan, odcień 32 War Honey
Kolejny kosmetyk, który podbił moje serce :) 
Korektor świetnie kryje wszystkie niedoskonałości, działa jak kameleon i dostosowuje się do koloru skóry. Jest bardzo delikatny i przyjemny w dotyku, nie wysusza skóry :) Puder natomiast jest leciutki, nie czuje się go na twarzy, delikatny i bardzo naturalny :) Idealnie się rozprowadza i nie pozostawia niepożądanych grudek, co jest częste w przypadku sypkich pudrów. Zdecydowanie mój no1 jeśli chodzi o pudry :)

Kolorystycznie wszystko prezentuje się mniej więcej tak
Od lewej - korektor, puder i podkład.
Wiadomo, że sprawdzanie odcieni na dłoni, czy ręce jest najgorszym, co możemy zrobić przy wybieraniu tego typu kosmetyków ;) Najlepsze miejsce? Moim zdaniem szyja :) 

Jeszcze raz moje nowości razem :)

Mam nadzieję, że post przypadł Wam do gustu :) Jest to moja pierwsza recenzja, więc jeśli to możliwe, proszę o porady odnośnie recenzowania kosmetyków :)

Ponownie zapraszam Was na moją stronkę na facebooku: KLIK i polubienia jej :)

Pozdrawiam Was cieplutko w ten jakże "słoneczny" poniedziałek.. ;)

Buziaki,
Aśka :)







piątek, 7 czerwca 2013

Śliwkowy smoky eyes

Hej :)
Jak samopoczucie w piątek? :) Planujecie jakąś imprezkę? Jeśli tak, to może mój makijaż Wam się przyda :) W prawdzie pogoda nas nie rozpieszcza, ale to nie powinno stanąć na przeszkodzie pobawienia się gdzieś z przyjaciółmi :)
Zaczynamy :)

Kosmetyki, których użyłam do wykonania makijażu:
- baza pod makijaż Ingrid
- tym razem krem/podkład BB Garnier Light/Clair
- puder Manhattan, 2in1 Concealer & Fixing Powder, odc. 32 warm honey
- baza pod cienie Ingrid
- czarna kredka Essence
- lekko fioletowy, mocno śliwkowy i czarny cień z paletki Ruby Rose
- maskara Rimmel Extra Super Lash
- róż Essence
- bronzer Essence
- pomadka Maybelline New York, Choco Cream 715
- bezbarwny błyszczyk Essence

Ok, bierzmy się za tutorial :)
 Na wewnętrzny kącik powieki nakładam lekko fioletowy cień
 Środek powieki pokrywam śliwkowym cieniem (tutaj akurat wygląda jak róż)
 W zewnętrznym kąciku rozcieram czarną kredkę
 Roztartą kredkę pokrywam czarnym cieniem. Na dolnej powiece z zewnętrznej strony lekko rozcieram czarny cień, po stronie wewnętrznej delikatnie rozcieram jasny fioletowy cień, tuszuję rzęsy
 Twarz konturuję różem i bronzerem. Na usta nakładam pomadkę i błyszczyk
Całość wygląda tak :)

Mam nadzieję, że makijaż przypadł Wam do gustu i wykorzystacie go przy najbliższej okazji :) Zapraszam do klikania <3 w lewym górnym rogu zdjęcia w linku : KLIK oraz do polubienia mojej stronki na facebooku : KLIK :)

Pozdrawiam Was serdecznie! 
Joanna

piątek, 31 maja 2013

Lekki smoky z odrobiną różu

Witajcie!
Przepraszam, że przez pewien czas nic się tutaj nie działo, ale miałam troszkę problemów z aparatem. Ale już wszystko w porządku i biorę się pilnie do roboty! :)
Dziś postanowiłam pokazać Wam smoky z domieszką różu :) Ja osobiście nigdy nie przepadałam za różowym cieniem na powiece, ale wydaje mi się, że w takim połączeniu jakie dziś pokażę prezentuje się całkiem nieźle :)
Ok, więc lecimy z tym :)

Kosmetyki, których użyłam do wykonania makijażu:
- baza pod makijaż: Ingrid
- podkład: Rimmel Stay Matte, odc. 103
- puder: Manhattan, 2in1 Concealer & Fixing Powder,  odc. 32 warm honey
- baza pod cienie: Ingrid
- czarna kredka: Ruby Rose
- perłowy, różowy oraz czarny cień z paletki Queen Style
- maskara: Rimmel Extra Super Lash
- róż: Essence
- bronzer: Essence
- pomadka: Maybelline New York, Choco Cream 715

Tutorial:

 Na wewnętrzny kącik powieki nakładam perłowy cień
 Zewnętrzny kącik powieki pokrywam czarną kredką i rozcieram ją delikatnie
 Na środek powieki nakładam różowy cień, na kredkę czarny. Całość delikatnie ozcieram
Na dolnej powiece delikatnie rozcieram czarną kredkę, aby złączyła się w kąciku z czarnym cieniem, tuszuję rzęsy
Twarz konturuję różem i bronzerem. Usta maluję szminką w kolorze nude
 Całość prezentuje się tak :)
Mam nadzieję, że makijaż Wam się podoba :) Jeśli tak, to proszę o kliknięcie w serduszko https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/smoky-with-a-bit-pink/ Zapraszam również do dodania mojego blogu do obserwowanych! :)

Ściskam,
Joanna!




poniedziałek, 13 maja 2013

Gold&Blue

Witajcie!
Jak minął weekend? :)
U mnie nie najgorzej, aczkolwiek pogoda zrobiła się bardziej jesienna, niż wiosenna ;) Ale jeszcze wyjdzie słoneczko! :)
Przechodząc do rzeczy! Wczoraj zrobiłam makijaż do konkursu Zmalowanej, na temat: "Wiosenne Inspiracje" :) Postanowiłam, że opiszę Wam makijaż krok po kroku (chociaż nie mam jeszcze wprawy w robieniu zdjęć, ale staram się :D).
No to zaczynajmy :)

Kosmetyki, których użyłam do wykonania makijażu:
- baza pod makijaż: Ingrid
- podkład: AA Make Up, No1
- puder: Ben Nye fair
- baza pod cienie: Ingrid
- czarna kredka: Wibo
- perłowy, złoty oraz niebieski cień z paletki Queen Style
- niebieski eyeliner w pisaku: New York Color High Definition
- maskara: Rimmel Extra Super Lash
- róż: Essence
- bronzer: Essence
- pomadka: Maybelline New York Material Girl 802A

A oto bardzo amatorski tutorial :D

Na wewnętrzny kącik powieki nakładam perłowy cień



Na środek powieki nakładam złoty cień i rozcieram, aby zmieszał się on z perłowym
Zewnętrzny kącik powieki pokrywam czarną kredką i delikatnie ją rozcieram
Na roztartą czarną kredkę nanoszę niebieski cień i rozcieram starannie, aby połączył się on ze złotym
Linie wodną maluję czarną kredką, a poniżej rozcieram ją z niebieskim cieniem, natomiast wewnętrzny kącik pokrywam złotym cieniem
Górną powiekę dopełniam niebieską kreską, tuszuję rzęsy
Twarz konturuję bronzerem, a na usta nakładam różową szminkę
Całość prezentuje się mniej więcej tak :)

Mam nadzieję, że makijaż chociaż odrobinkę się Wam podoba :)

Buziaki!
Joanna




piątek, 10 maja 2013

Zaczynamy! :)

Witajcie :)
Jest to mój pierwszy blog, co za tym idzie, pierwszy wpis :)
Dziś powiem kilka słów na temat bloga i tego, jak narodziła się moja miłość do makijażu :) Może zacznę od tego drugiego :) Niecały rok temu wylądowałam w Anglii w poszukiwaniu pracy. Początek był ciężki, przyleciałam w okresie wakacyjnym, zaraz po napisaniu matury. Jak wiemy w wakacje do UK zjeżdża się masa studentów, tak więc z pracą było ciężko... W okresie oczekiwania na jakikolwiek dochód zaczęłam przeglądać filmy na youtube, tutoriale związane oczywiście z makijażem :) Tak to się właśnie zaczęło :) Maluję do tej pory, rozwijam swoją pasję :)
Blog jest totalnie amatorski i makijaże również. Jestem samoukiem, nigdy nie uczęszczałam do szkoły wizażu, czy chociażby na kurs :) Ale marzenia spełniają się małymi kroczkami, a to jest właśnie mój taki pierwszy malutki kroczek do tego, by spełniać marzenia :) Kocham to co robię i nie zamierzam tego przerywać :) Zachęcam Was serdecznie do tego, aby ćwiczyć, próbować i (co najważniejsze) nie poddawać się słysząc negatywne komentarze, tylko wziąć się do roboty i jeszcze więcej ĆWICZYĆ! :)



W każdej wolnej chwili będę zamieszczać tutaj posty na temat makijaży, kosmetyków, postaram się dodawać tutoriale jak zrobić dany makijaż :) I oczywiście będę odpowiadać na każde Wasze pytania :) Pokażę Wam nie drogie, a trwałe kosmetyki :) Blog powstał po to, abyśmy mogły uczyć się razem, możecie przesyłać mi swoje prace na adres e-mail (joannaamakeup@gmail.com) oraz opisać je, a ja będę publikować je na moim blogu :)
Jak na pierwszy post chyba dość się rozpisałam :)
Niżej dodam kilka moich przykładowych makijaży :) W następnych postach będę próbować robić tutoriale :) Mam nadzieję, że całość się uda, i że będziecie zadowolone :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Joanna :)